Jutrznia na Gody, zapomniana tradycja?
Na Mazurach wielką
uroczystością była Jutrznia na Gody. Jutrznia to pora przed wschodem
słońca, zaś Gody w tradycji ludowej to święta Bożego Narodzenia. W tym czasie
następuje zetknięcie się dwóch lat (godów), starego i nowego roku. Podczas
Jutrzni na Gody odtwarzano sceny związane z narodzeniem Chrystusa. Jutrznia
była wielką uroczystością religijną, pielęgnowaną przez Mazurów,
którzy kontynuowali tradycję
swych przodków z Mazowsza, osiadłych na terenach Prus. Wywodzi się ona z
misteriów bożonarodzeniowych znanych w Polsce już na przełomie XIII i XIV wieku,
a upowszechniła się dzięki franciszkanom, którzy przynieśli ten zwyczaj z
Włoch. Pierwotnie było to misterium religijne, które przekształciło się w XVIII
wieku w teatr ludowy.
|
Teatr Oli Żabinskiej - "Cudaczek-Krutyniaczek" z Krutyni. |
|
|
Przygotowania do Jutrzni
odbywały się przez wiele tygodni. W misterium brało udział nawet kilkadziesiąt
osób, głównie dzieci w wieku szkolnym. Wszyscy występujący byli ubrani w długie
białe koszule, przybrane różnobarwnymi
szarfami. W przedstawieniu grali aniołowie, żaczki, pasterze, pielgrzymi,
królowie, uczeni w piśmie, sieroty oraz chór. Każdy anioł i żaczek trzymał w ręce
palącą się świecę, aniołowie byli skrzydlaci, pasterze dzierżyli długie laski, na
głowach królów błyszczały złote korony, mędrcy
trzymali księgi. Przedstawienie mogło odbywać się w szkole, w kościele, a nawet w domu. Oracje wygłaszano gwarą
mazurską. Według zwyczaju dzwony kościelne budziły ludzi na Jutrznię o pierwszej
w nocy, a uroczystość rozpoczynała się o godzinie drugiej w nocy z wigilii
Bożego Narodzenia na pierwsze święto, czyli 25 grudnia. Jutrznia, mająca
religijny i bardzo podniosły charakter, trwała nawet do godziny piątej rano.
Brali w niej udział wszyscy zebrani, śpiewając nabożne pieśni. Po takiej uroczystości, można
było z czystym sumieniem zacząć świętowanie Bożego Narodzenia.
Współcześnie zwyczaj ten powszechnie zaginął ale odradza się dzięki Karolowi Małłkowi, który zapisał teksty oracji oraz pracy animatorów kultury w amatorskich teatrach Warmii i Mazur.
Maria Karbowska
Mój teatr w DPS "Kombatant" - i "Jutrznia" przygotowana i grana w 1997 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz