W tradycji słowiańskiej data 21 czerwca znana jest jako noc poświęcona domniemanemu bogowi Kupale, a dzień ten czczony pod nazwą Święto Kupały. Trzon dla całego obrzędu stanowiły ogniska i rytualne tańce kobiece wokół nich, najczęściej nazywane sobótkami. Tym tańcom towarzyszyły oczywiście pieśni.Śpiewające kobiety przepasane były bylicą piołunem, którą to roślinę uważano za zioło magiczne. Śpiewane pieśni zawsze zawierały motyw słońca oraz niezrozumiałe słowa, wypowiadane przez maga podczas zaklinania. Obowiązkowo musiały też dotyczyć swatania młodych. Skakanie pojedynczo lub parami przez ogień należał do najbardziej powszechnego rytuału, podczas obchodów Nocy Kupały. Oprócz obrzędu ognia, drugim niezwykle istotnym elementem tradycji w czasie przesilenia letniego był obrzęd wody. Polegał przede wszystkim na puszczaniu wianków na rzece przez młode dziewczęta, które w ten sposób wróżyły sobie o swoim zamążpójściu. Nasycenie tej nocy dziwnością prowadziło do orgiastycznego zachowania młodych uczestników.
Co niektórzy badacze wskazują,
że Noc Kupały mogła być prawdopodobnie czasem inicjacji seksualnej młodzieży. Kupalnocka
to także czas poszukiwania legendarnego kwiatu paproci. Niezwykłość
tej mitycznej rośliny polegała na tym, że według wierzeń zakwitała tylko raz w
roku, właśnie w trakcie letniego przesilenia o północy.Na
poszukiwanie paproci wyruszały młode dziewczęta oraz wszyscy ci, którzy chcieli
cieszyć się dozgonnym szczęściem i bogactwem. Według legendy, kwiat
paproci świecił w nocy niezwykłym blaskiem. Wierzono, że wskazywał drogę do
ukrytych skarbów. A temu, kto go odnajdzie, odsłaniał wszystkie mądrości świata
oraz zapewniał bogactwo i szczęście, szczególnie w miłości.