piątek, 1 grudnia 2017

A ja wolę stare książki...

"Nie oceniaj książki po okładce"

Będziecie mieli do wyboru różne książki. Jedne piękne, nowe w błyszczących kolorowych obwolutach, drugie brzydkie, stare, pożółkłe, zaczytane. Po którą sięgniecie najpierw? Zastanówcie się co jest cenniejsze forma czy treść?

Nie wiem na pewno ale czuję, że w pierwszym odruchu sięgniecie po te nowe - kolorowe. Oby ich treść Was nie rozczarowała... Nie warto oceniać książki po okładce bo najczęściej to tylko ułuda, marketingowy chwyt, ściema. Weźcie do ręki starą, zaczytaną książkę. Jej stan świadczyć może nie tylko o jej złym traktowaniu, rozlanej kawie lub zatłuszczonych palcach czytelników ale też być może o bezcennej treści i wielokrotnym jej wertowaniu?

Stara książka to nie tylko opowieść o zmyślonych bohaterach to również historia jej wędrówki przez świat. Książki są jak ludzie.

Maria Karbowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz